Podziękowanie za XXX Pielgrzymkę Tradycji Łacińskiej
Laudetur Iesus Christus!
Drodzy Pielgrzymi,
jesteśmy już po przeżyciu jubileuszowej XXX Pielgrzymki Tradycji Łacińskiej!
Trwamy w dziękczynieniu Bogu za dar pielgrzymowania i wdzięczności Matce Bożej za otoczenie nas opieką i ukrycie pod Matczynym płaszczem…
Jeszcze wspominamy delikatne promienie słońca żegnające nas w trakcie wyjścia z Warszawy i gorące słońce witające podczas wejścia na Jasną Górę…
Jeszcze w uszach szumią nam lasy, słychać śpiew: Christus vincit!, Salve Regina!, Salve Mater Misericordie… Jeszcze jesteśmy rozmodleni pięknem litanii… ora pro nobis… Jeszcze brzmi śpiewem różaniec – kontemplacyjnym Ave Maria gratia plena… i radosnym Zdrowaś Maryjo… módl się za nami grzesznymi…
Jeszcze kontemplujemy psalmy brewiarzowe… Wierzę w Boga! Tym się chlubię. Chociaż myśl przed Panem gubię. Choć ciernista życia droga, duch mój zawsze szuka Boga… Jeszcze wspominamy pobudki o świcie i Msze Święte o wschodzie słońca…
Jeszcze delektujemy się tradycyjnymi smakołykami ze wspólnego stołu… Jeszcze wspominamy wieczorne rozmowy… Jeszcze uśmiechamy się, czekając w kolejce do prysznica… Jeszcze dziwimy się, jak udało nam się rano zwinąć namiot…
Jeszcze śpiewamy Bogurodzicę… Jeszcze każdy z nas ma przed oczami piękne krajobrazy, lasy zielone, pola złocące się ziarnem rozmaitem…, ale przede wszystkim niezapomniane świątynie i bazyliki, które nawiedzaliśmy. We wszystkich tych cudownych miejscach, w których mieszka Matka Boża, dane nam było się pokłonić i uczcić Ją w Jej tytułach, tak nam bliskich i potrzebnych: Łaskawa, Tęskniąca, Pocieszycielka Strapionych, Pocieszenia, Pięknej Miłości, Świętorodzinna, Serdeczna, Bolesna, Miłosierdzia, i ta u kresu naszego pielgrzymowania – Uzdrowicielka Ciała w Gidlach – oraz u celu – Uzdrowicielka Duszy na Jasnej Górze. Takimi przymiotami obdarza Ją tradycja kompanii warszawskich.
I znów było nas znacznie więcej niż przed rokiem!
A pośród nas wielu było po raz pierwszy. Ufamy że już pozostaniecie w tej pielgrzymce na wiele lat. Widok uśmiechniętych licznych rodziców pchających wózki pełne dziatwy, w otoczeniu kolejnych pokoleń pielgrzymów, wszystkich napawał radosną nadzieją, że choć tradycja łacińska jest stara, to jednak i w tym wymiarze bardzo żywa…
Wielu z nas myślało, tak jak apostołowie na Górze Tabor: Panie, dobrze nam tu być… Dobrze nam było być w naszej wspólnocie… na pielgrzymce… w gronie przyjaciół… I tak od pierwszej Mszy Świętej w królewskiej świątyni w Wilanowie, przez wszystkie kolejne Msze Święte w mijanych miejscach i w tych wspaniałych świątyniach, aż do Mszy Świętej w Bazylice Jasnogórskiej u naszej Królowej…
To, co rozpoczęliśmy w uroczystość Przemienienia Pańskiego i co przeżywaliśmy w trakcie pielgrzymki, podczas marszu, modlitw i śpiewów – a co niejako zwieńczyliśmy w wigilię oraz w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – to dopiero początek. To wszystko bowiem po to, by wzmocnić się na kolejny rok, może dla niektórych trudniejszy od poprzedniego, z pewnością inny, ale z pewnością każdy z nas jest do niego lepiej przygotowany.
Ad mortem festinamus, peccare desistamus!
Wierzymy, że wsparci orędownictwem naszej Matki i Królowej, przy pomocy Łaski Bożej, pokonawszy trudy walki duchowej, osiągniemy cel naszej ziemskiej pielgrzymki – zbawienie wieczne. Wszyscy wszak pragniemy, zgodnie z naszym tegorocznym hasłem pielgrzymkowym, widzieć Boga – Volo Deum videre!
Drodzy Pielgrzymi,
chcemy Wam wszystkim, i każdemu z osobna, podziękować za wspólne pielgrzymowanie, za podjęcie pątniczego trudu, za uczestnictwo w tym czasie łaski, za wszelkie zaangażowanie, także podczas minionej już pielgrzymki.
W sposób szczególny dziękujemy tym wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie i przebieg tegorocznej pielgrzymki. Wyrazy wdzięczności dla tych, którzy rozkrzewiali pielgrzymkę, zapraszali, zachęcali, przybywali, dołączali i wchodzili na Jasną Górę.
Dziękujemy także tym, którzy wspierali pielgrzymkę modlitwą i ofiarą, finansowo i materialnie, ofiarowując m.in. pieczywo, pyszne kanapki i wspaniałe ciasta (Piekarnia Cukiernia Gromulski), świeżo paloną kawę (Palarnia Kawy Bracia Ziółkowscy) oraz potrzebne medykamenty (z Apteki Polonia Adama i Joanny Komaszyło).
Tym, którzy pełnili różnorodne posługi i służyli pielgrzymom w trakcie pielgrzymki, w szczególności śpiewali, sprzątali, zmywali, karmili, transportowali, opatrywali, pocieszali i dyscyplinowali
Dzięki Wam wszystkim możliwy jest nie tylko sprawny i bezpieczny przebieg pielgrzymowania, ale i dalszy rozwój pielgrzymki.
Wszyscy dostrzegają ten rozwój (także z innych pielgrzymek). Jego odzwierciedleniem było jakże liczne i piękne – a także wzruszające i niezapomniane – wejście na Jasną Górę. Wyjątkowym elementem tego wejścia była obecność pośród nas Księdza Arcybiskupa Wacława Depo, Metropolity Częstochowskiego, który nie tylko nam błogosławił, ale i nas poprowadził przed Jasnogórski Szczyt. Jesteśmy za to Księdzu Arcybiskupowi Metropolicie niezmiernie wdzięczni. Cieszymy się, że nasze pielgrzymowanie jest zarówno z błogosławieństwem, jak i z obecnością naszych Arcypasterzy – Metropolity Warszawskiego i Częstochowskiego.
Niech owoce wysłuchanych Mszy Świętych, zanoszonych modlitw, pątniczego trudu, przebytych trzystu kilometrów (i tych kilku dodatkowych kilowojtków i wojtkometrów ), pokonanych słabości, kształtowania charakteru, ofiarności, serdeczności i radości z dojścia przed Tron Jasnogórskiej Pani, będą odczuwalne w Waszej codzienności, w życiu każdego z Was, a Pan niech będzie Waszą nagrodą.
Już teraz zachęcamy wszystkich do wspólnego pielgrzymowania za rok, w kolejnej, już XXXI ogólnopolskiej pieszej Pielgrzymce Tradycji Łacińskiej!
Laudetur Iesus Christus!
Ksiądz Przewodnik i Organizatorzy
Pielgrzymki Tradycji Łacińskiej
0 komentarzy